Jaskinia Bielańska, prawdziwa perełka tuż za granicą polsko słowacką. Bardzo polecamy !
Drodzy ! Ależ dzisiaj mamy dla Was odkrycie :-) Mimo, że już tyle czasu mieszkamy na Podhalu, dopiero deszczowe prognozy na weekend "zmusiły" nas do kombinowania, gdzie by pojechać w wolnym czasie, aby było pięknie, ale w razie poważnej niepogody mocno nie zmoknąć. No i oczywiście aby naszej sześciolatce również się podobało, bo to kluczowe w przypadku naszych planów :-) Wielokrotnie przejeżdżaliśmy obok, ale jakoś zawsze celem był inny kierunek. Tym razem wyjazd na Słowację do Tatrzańskiej Kotliny to był plan bardzo konkretny. Cel główny -> Jaskinia Bielańska (Belianska Jaskyna). To zaledwie 17 km od przejścia granicznego w Jurgowie. Jakoś bardziej lubimy tą granicę niż Łysą Polanę. Bardziej komfortowo się jedzie, bardziej płasko, bez ciągłych zakrętów w prawo i lewo. Cel na mapie google -> KLIK Po dojechaniu do Tatrzańskiej Kotliny po obu stronach drogi mamy parkingi. Koszt 3,5 Euro za auto / dzień. Po prawej stronie tuż za stoiskami z pamiątkami mamy krótki szla